Do włosów długich i zniszczonych.
Chroni przed temperaturą do 230 stopni Celsjusza.
Zawiera olej jojoba, który nadaje blasku końcówkom włosów.
Ma zapach kwiatu migdałowca.
Tak produkt opisuje producent, a jak jest w rzeczywistości?
W rzeczywistości jest bardzo dobrze i ten oto olejek jest jednym z moich ulubionych, chociaż szczerze mówiąc nie mam z nimi wielkiego doświadczenia.
W rzeczywistości jest bardzo dobrze i ten oto olejek jest jednym z moich ulubionych, chociaż szczerze mówiąc nie mam z nimi wielkiego doświadczenia.
Zazwyczaj stosuje go na mokre włosy i odkąd to robię zauważyłam poprawę w ich wyglądzie i jakości. Miałam mocno przesuszone końcówki, mocno się rozdwajające, a teraz są błyszczące, elastyczne, miękkie i nawilżone, ale nadal się rozdwajają. To co najbardziej mi się podoba to to, że po zastosowaniu go moje włosy skręcają się w ładne, naturalne fale po wyschnięciu. Jeśli chodzi o zapach jest przyjemny, ale nie utrzymuje się na włosach w ogóle. Dodatkowo rzeczywiście ułatwia ich rozczesywanie, chociaż ja nigdy nie rozczesuje mokrych włosów. Produkt jest też bardzo wydajny, używam go co drugi dzień od czerwca, a mam go jeszcze ponad połowę, a uwierzcie - nie oszczędzam go, używając po ok. 6-7 pompek. I tutaj przechodzę do kolejnego plusu - dozownik, wygodna pompka, która ułatwia korzystanie z wręcz każdego produktu, a szczególnie z olejków.
Produkt bardzo na plus, przede wszystkim ze względu na działanie, ale również ze względu na cenę. Za 100ml produktu płacimy w Rossmannie 11,99zł, a można dostać go na promocji za około 8zł. Jeśli macie szansę, polecam go wypróbować, może sprawdzi się również u Was.
Moja ocena: 5/5.
Nareszcie nowy post, dawno Cię nie było :(
OdpowiedzUsuńA co do recenzji, jak zwykle świetna. Z olejkiem nie miałam jeszcze styczności, ale skoro go polecasz to myślę,że przy okazji wizyty w Rossmannie się na niego skuszę :)
hej, właśnie przeglądałam twittera i natrafiłam na twój blog ;) mam problem z włosami, więc na pewno kupię ten olejek i dam znać jak się sprawdza.
OdpowiedzUsuńprzejżałam ogólnie twoje posty na całym blogu i cieszę się, że dodajesz produkty które właśnie nie są zbyt drogie i łatwo dostępne, bo kiedyś czytałam bloga, który miał być o tanich kosmetykach, a dziewczyna polecała tusze do rzęs za 80zł ;((( albo jakieś produkty których nigdzie nie mogłam znaleźć/tego sklepu nie było w mojej okolicy, a tu proszę, polecasz rzeczy, które można znaleźć w każdej drogerii ;))
jeśli nie masz pomysłów na posty, to ja chętnie bym poczytała o tym jak właśnie dbasz o włosy, czego używasz, jak je układasz i wszystko co z nimi jest związane...
bardzo się cieszę ;)
Usuńszczerze to nie planowałam tego typu postów, ale zobaczę co da się zrobić :)
zawsze możesz odezwać się do mnie na twitterze :D
buziaki x
świetny post, cóż to za lakier?
OdpowiedzUsuńgolden rose, ice chic, numer 07
Usuńw takim razie muszę go kupić, mogę jeszcze zapytać gdzie go kupiłaś? bo w sensie nie wiem gdzie mogę znaleźć szafę golden rose, bo w moim tutejszym rosmanie nie ma.
Usuńosobiście kupiłam go w drogerii Kosmyk, ale o ile się nie mylę są one tylko w okolicach Krakowa.. ale myślę,że spokojnie dostaniesz go w jakiejś galerii, bo zazwyczaj mają tam swoje stoiska
Usuń