sobota, 16 stycznia 2016

Adidas, Fun Sensation, Dezodorant perfumowany z atomizerem



Perfumy to nieodłączna część toalety każdej kobiety. Osobiście nie wyobrażam sobie wyjścia z domu i nie popsikania się jakimikolwiek. Uwielbiam czuć,że pachnę. Jest wiele znakomitych perfum z wysokich,ekskluzywnych półek, marek znanych na całym świecie . A co mogę powiedzieć o tych z niższego zakresu cenowego?

Dezodorantem, który testowałam jest Adidas Fun Sensation. Jego cena oscyluje w okolicy 20 zł. Jego pojemność to 75 ml. Producent opisuje go następująco:

"Uzależniający, kwiatowo- owocowy zapach emanuje radością. Wyróżnia go porywająca soczystość maliny granita, aromatyzowanej różowym pieprzem oraz cierpką cytryną. Kwiatowe serce zapachu rozkwita słodką różą i czarującym fiołkiem, rozświetlone przez soczyste liczi. Nuty bazowe zmysłowego drzewa sandałowego nadają dodatkowego wymiaru uzależniającej ambrze i delikatnemu piżmu, tworząc skrzący i atrakcyjny zapach."

Musicie przyznać - taki opis robi wrażenie. A co najlepsze idealnie oddaje to jaki jest ten zapach. Słodki, ale przełamany drzewem sandałowym, piżmem i ambrą, co według mnie daje idealne połączenie. Mogłabym siedzieć i wąchać go cały czas.

Według mnie idealny na lato lub wiosnę, ale nie tylko. Akurat mi kojarzy się z wakacjami, bo wtedy używałam go najczęściej. Owocowy i orzeźwiający, jest delikatny i fakt, trzeba psiknąć kilka razy, żeby był efekt, ale tak zwykle bywa przy dezodorantach w atomizerze. Utrzymuje się przeciętnie na ciele, ale np. na ubraniach według mnie jest wyczuwalny o wiele dłużej. Dodatkowy plus to wysoka wydajność, nie pamiętam dokładnie jak długo i często go używałam, ale mam go już od ponad roku i właśnie dzisiaj użyłam go ostatni raz. Ma również poręczne opakowanie - można wrzucić do torebki i mieć go zawsze przy sobie. Za każdym razem, gdy używałam tego zapachu poprawiał mi się humor - emanuje radością, jak zapewniał producent. Na razie do niego nie wrócę, bo mam kilka innych perfum, ale za jakiś czas myślę,że znowu się skuszę - zwłaszcza,że często można znaleźć go na promocji nawet za 11 zł.

Moja ocena: 4/5. 

4 komentarze:

  1. Cieszę się, że zrobiłaś recenzję, o którą Cię prosiłam ;)20zł za 75ml to naprawdę nie dużo. Nie wiem, może się na niego skuszę jak skończą mi się te. Jedyne co mnie zmartwiło to to zdanie: "Utrzymuje się przeciętnie na ciele". Zazwyczaj staram się kupować perfumy, które będą trzymały się na skórze dość długo. Lubię ładnie pachnieć i jeśli wyjdę z domu nieco przed 8 i wrócę ze szkoły o 16, to chcę jeszcze czuć zapach pomimo upływu tych 8h, a nie psikać się parę razy w ciągu dnia. Waham się jeszcze, ale najprawdopodobniej go kupię, bo z tego co widzę, jesteś z nich zadowolona. Skoro mają takich fajny, przyjemny zapach, który aż "emanuje radością" to może się na nie zdecyduję. Z niecierpliwością czekam na kolejną recenzję ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię perfumy, które utrzymują się długo na ciele, ale przy tych nie przeszkadzało mi wrzucenie ich do torebki i psiknięcie się raz czy dwa wciągu dnia - ten zapach mi to wynagradzał haha. Spróbuj, myślę, że warto.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Skoro zapach jest tak cudowny, to na pewno je kupię, ale dopiero wtedy gdy te mi się skończą ;) A tak w ogóle to dostałam dziś odpowiedź od takiej dziewczyny, zresztą nieważne i czytam sobie mój komentarz tutaj i tam takie: "Cieszę się, że zrobiłaś recenzję, o którą Cię prosiłam". Przepraszam, pomyliłam Cię z inną dziewczyną, bo kiedyś napisałam jej wiadomość i wysłałam parę perfum i spytałam co sądzi o nich oraz o to, czy mogłaby mi jakieś polecić/zrobić recenzje na blogu, ale mniej ważne. Przepraszam, pomyliłam się. Mój błąd. Za dużo tych blogów przeglądam xd

      Usuń