W kwestii lakierów do paznokci, przyznaję się bez bicia - jestem typową kobietą. Im więcej, tym lepiej i praktycznie po każdej wizycie w Rossmannie czy innej drogerii wychodzę z nowym lakierem, niekoniecznie go potrzebując. I również otwarcie przyznaję - do mistrza manicure bardzo mi daleko, nie bawię się w jakieś wzorki, naklejki i inne rzeczy. Chyba brakuje i do tego precyzji i cierpliwości. Po prostu maluje paznokcie, bo lubię, uważam, że moja wielka i niezgrabna dłoń wygląda wtedy o wiele lepiej. I przyznaję po raz trzeci - nie zawsze chce mi się malować paznokcie, często jest tak, że mogę chodzić miesiąc bez pomalowanych, a czasem zmieniam kolor lakieru co dwa dni.
Lakiery z Lovely polubiłam od pierwszej buteleczki.
Zgrabne opakowanie, wygodny do trzymania pędzelek, którym dobrze maluje się po paznokciu, dobra pigmentacja,wystarczą dwie cienkie warstwy, konsystencja, nie za rzadka,nie za gęsta, trwałość do 4-5 dni, a na dodatek cena - 5,69 zł za 8 ml w Rossmannie. Dodatkowy plus to duża gama kolorów i odcieni, każdy znajdzie coś dla siebie.
Te z serii "Gloss like gel" naprawdę dają efekt żelu. Za każdym razem,gdy mam którymś lakierem z tej serii pomalowane paznokcie koleżanki pytają, czy to żele i u jakiej kosmetyczki je robiłam. Zabawne,że to lakier za niecałe 6 zł, a nie manicure za ok 60 zł.
Moimi ulubieńcami są te z serii, dającej efekt piasku na paznokciach, które non stop ktoś mi podkrada i został mi tylko jeden.
|
nr 128 |
|
nr 23 |
|
nr 7, lakier o piaskowej fakturze |
|
nr 435 |
|
nr 301 |
|
nr 85 |
|
nr 332 |
Jak podobają Wam się moje lakiery? Miałyście z nimi styczność? Lubicie je? Dajcie znać :)
Cóż... nie używałam jeszcze lakierów tej firmy, więc chętnie wypróbuję. Ja zazwyczaj używam lakierów z Eveline, Miss Sporty oraz z Rimmela. Te pierwsze dwie firmy nie są jakoś szczególnie drogie. Lakiery z tych firm osztują około tyle samo ile te, które ty poleciłaś. Eveline - 6zł, a Miss Sporty - 5zł czy coś koło tego. Są świetne, więc z czystym sercem mogę ci je polecić. A z Rimmela są troszkę droższe, ale jest to moja ulubiona firma, więc są warte swej ceny. Uwielbiam ich lakiery! Przy najbliżej okazji, na pewno kupię jakiś lakier z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńo lakierach to mogę się poważnie wypowiedzieć haha uwielbiam te z Lovely, mają piękne kolory, można wyczarować z nimi cuda, świetny jest też matowy top coat. z tych co pokazałaś mam 4 kolory, a ten fioletowy to chyba mój ulubiony! jeśli lubisz lakiery o piaskowej fakturze, to koniecznie wypróbuj te z Wibo (kilka możesz zobaczyć na moim blogu) :)
OdpowiedzUsuńmiałam już z nimi styczność i strasznie mi się podobały, tylko szybko mi zgęstniały.. a na Twojego bloga zaglądam codziennie haha x
Usuń